Autor |
Wiadomość |
Tina |
Wysłany: Pią 17:21, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
Monotonia...
nienawidzę tego! |
|
 |
byc-lub-nie |
Wysłany: Pią 8:31, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
Heh tą monotonię to ja odczuwam bardzo boleśnie..
Ale dopiero w roku szkolnym gdy na nic czasu nie posiadam
Wtedy tez zastanawiam się czemu zyje, ale doszłam do wniosku, że jest to całkowicie błędne myslenie..
Powinnismy myslec o chili obecnej a nie o sensie zycie  |
|
 |
Karien |
Wysłany: Pon 19:26, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
Może przerzucimy się na jeden wiersz, bo troszę niewygodnie mi tak 'skakać' z jednego na drugi. |
|
 |
zawsze uśmiechnieta |
Wysłany: Pon 19:24, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
Bo to było kiedyś, moja droga. Wtedy jeszcze nie byłam taka cała w skowronkach. Życie waliło mi się na łeb, a przynajmniej tak mi się wydawało.. Ale od tamtego okresu minął już kawałek czasu. Teraz jest inaczej, śmiem twierdzić - lepiej.. |
|
 |
Karien |
Wysłany: Pon 19:22, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
Nadziwić się nie mogę, jak optymiści są w stanie zebrać się na takie wiersze.
Pisać o cierpieniu i bólu? |
|
 |
zawsze uśmiechnieta |
Wysłany: Pon 19:16, 21 Sie 2006 Temat postu: 6. Wiersz - Zawsze Uśmiechnięta |
|
|Monotonia życia codziennego|
Jak codzień rano wstajesz zmęczony,
Odczuwając jeszcze poprzedniego dnia znużenie,
Tymi samymi myślami ciągle zadręczona,
I znowu w twoich oczach pojawia się przerażenie.
Zadajesz sobie ciągle te same pytanie:
-Po co żyjesz na tym zwariowanym świecie?
Na nic nie zdadzą się twoje starania,
Bo i tak do nikąd prowadzi twoje życie.
I czasem wątpisz w życia sens,
Masz dość świata, ludzi, siebie samej.
Czujesz się jak złamany pens
W monotonii życia codziennego.
Ciągle tylko szkoła, dom i sen
I powtarzający się nieustannie ten cykl,
Szczęśliwy naprawdę może być tylko ten,
Kto w śmierci wnyk.
Najbardziej usatysfakcjonowany może być tylko ten,
Kto powierzył Bogu swoje sprawy
I mimo, że ogarnie nas kiedyś mroku cień,
Będziemy zasypiać bez obawy. |
|
 |